Archiwa tagu: co na prezent

Lista prezentów na urodziny dziecka. Robić?

Czy wypada robić listę prezentów na urodziny dziecka? Jak to zrobić? i dlaczego warto?

Kochane, o tym już jak zostałam wczoraj zirytowana chyba już wszyscy wiedzą… mamusie idealne są na każdym kroku.

Mamy w tych czasach muszą wyglądać jak milion dolarów, do tego lepiej dorzucić nieprzespane nocki, gdy musisz wyciąć pieprzoną girlandę a najlepiej gdyby dziecko było nieznośne a one tym wszystkim muszą się pochwalić. Och 😉 jak to one dają radę a ja jestem beznadziejnie niezorganizowana bo nie upiekłam ciast na roczek dziecka a moja girlanda jest ze sklepu! och no nic temat zamykam, choć pewnie z moim charakterem nie jeden raz do niego powrócę 😉

Dzisiaj temat fajny, ciekawy i może nie być dobrze odebrany przez pewną część z Was.
Odwróćmy go na moment.

Wyobraź sobie, że to Ty idziesz na pierwsze, drugie czy ósme urodziny Zosi. Zosia ma rodziców, którzy dbają o to, aby Zosi niczego nie zabrakło. Ma domek dla lalek, ma puzzle, ma kostkę edukacyjną. Jej ubranka są zawsze nowe i zadbane.
Zosia w zależności od jej wieku ma zabawki dopasowane do jej zainteresowań a każde odwiedziny gości wiążą się z ” duperelą „, którą dla niej przynoszą.
Mama Zosi, nie ma gdzie już trzymać zabawek i stara się je na bieżąco porządkować, tak aby robić miejsce na nowe. Zosia czasami już nie wie czym się bawić. Zabawek ma za dużo. Wyobrażone?

A teraz inny aspekt. Osobiście uważam, że im mniej zabawek tym lepiej. Nie zawsze mi to wychodzi jak idę do kogoś w odwiedziny 😉 ale dla Tymka mamy zabawki tylko takie, które uważam są potrzebne dla jego rozwoju. Myślę też, że dziecko, które bierze więcej udziału w życiu codziennym więcej się uczy a zmuszone do wymyślenia ” czegoś ” ma więcej kreatywności, zabawy i nauki niż nie przez jedną zabawkę edukacyjną.

Ok no to mamy wstęp.
A teraz główny temat wpisu. Lista prezentów na urodziny swojego dziecka.Teraz jedziemy dalej. Mieliśmy już wszystko mającą Zosię, mieliśmy już mamę Zosi i mieliśmy moją opinię na temat zabawek.

Kochane mamy! Same pomyślcie. Czy idąc na urodziny dziecka swojej przyjaciółki lub kogoś w rodzinie – zawsze wiesz co kupić?
A może myślisz to za tanie? to za drogie? a to pewnie już ma?
Chodzisz zirytowana, męczysz mamę Zosi o wszystko… a to już ma? a co woli to czy to? a może to! Zobacz znalazłam to! Może to jej się spodoba?
Tracisz czas, nerwy i siedzisz cała zestresowana czy to się spodoba.

Ja idę temu wszystkiemu na przeciw. ZAWSZE pytam rodziców czy jest coś co może sprawić dziecku radość. Gdy nie mają gotowych odpowiedzi szukam coś, co uważam, że jeszcze nie mają w domu. Zamiast zagracać kolejny kąt, szukam voucherów na różne zajęcia. A to JUMP ARENA w Poznaniu, a to Energi w Poznaniu – ciekawy wyjazd na trampoliny z całą rodziną… nie brzmi fajnie? Kiedyś młodszej dziewczynce kupiłam voucher na warsztaty z robienia cukierków i zakręconych lizaków. Prezentem może być wejściówka na zwiedzanie stadionów piłkarskich. Jest masa takich pomysłów.
Zawszę robię to we współpracy z rodzicami lub samym dzieckiem, gdy jest starsze.
Wiecie, że ja zawsze robię listę prezentów? Teraz, gdy Tymek jest mały potrzebujemy ogrom rzeczy do życia codziennego, które kosztują nas fortunę. Tymek zabawek ma wiele. Czy kolejne nam potrzebne? Tak. Niektóre tak i już zrobiłam ich listę dla gości na roczek. Gdy chrzestni pytali mnie co potrzebuję, odpowiadam wprost: fotelik samochodowy. Z nosidełka młody wyrasta.
Dla mnie jeden wydatek z głowy, młody będzie mieć fotelik a do gości idealne rozwiązanie.

Taką listę prezentów możesz stworzyć sama! Dziecko jest małe?
Nie bój się prosić o pieniądze! Gościom, którzy przychodzą na Wasze uroczystości ma to sprawić radość. A czy zrobi to kolejna mówiąca lalka Barbie?
Każdy wie, że wydatki przy wychowywaniu dziecka są ogromne. Dlaczego więc nie poprosić wprost o pieniążki i kupić coś konkretnego w zamiast za kolejne sto piździelców? Jeżeli znowu wolicie prezenty dla dziecka zamiast pieniążków, bo kto bogatemu zabroni – zróbcie taką listę. Gdy dziecko jest małe, pewnie wiesz, że zaraz znowu wskoczy na kolejny etap rozwoju.

Ja wiem, że potrzebny nam jest zestaw do majsterkowania, młotek i kotka edukacyjna a w przyszłości jeździk biegowy. Dlaczego by nie powiedzieć o tym gościom? W szczególności, gdy jest ich dużo a prezenty mogą się powielić?

Dostaniesz coś czego potrzebujecie, będziesz zadowolona i Ty i goście, którzy wiedzą, że idą z czymś co się Wam przyda. A wiesz co jest najważniejsze? Radość Twojego dziecka, że dostał to o czym marzy… ten uśmiech jest niezastąpiony!

Jeżeli dziecko jest starsze, dlaczego by nie zrobić takiej listy z nim? Dlaczego ma udawać kolejny raz, że cieszy się z ósmej ciężarówki ( chyba, że faktycznie się cieszy ) czy z kolejnych klocków LEGO podczas, gdy on by chciał nową bluzę swojego ulubionego YOUTUBERA?

Dlaczego robimy sobie w tym bariery?
Ten kto chce iść na żywioł niech idzie. Ja jednak, jak już wiecie jestem z tych leniwych idących na łatwiznę i ową listę zawsze mam w kieszeni.
Otaczajcie się ludźmi, którzy Was rozumieją.

Sami bądźcie bardziej odważni w swoich decyzjach a na pewno kolejne przyjęcie urodzinowe będzie się wiązać z ogromną ekscytacją! Jeden z Waszych komentarzy mnie bardzo ucieszył: ( w sumie każdy mnie cieszy, ale ten szczególnie  )

” My prosiliśmy o pieniążki i za zebrana sumę kupiliśmy drewniany plac zabaw na ogród do zabawy :) domek piaskownice i zjeżdżalnie :) i uważam to za strzał w 10 niż x mniejszych prezentów 😉 a przynajmniej prezent na lata ma :)

Bo czy Ty sama lubisz dostawać kolejną świeczkę do kolekcji?
Ślę Wam buziaki i czekam na Wasze listy marzeń

Gdy spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę! :)
I do zobaczenia w komentarzach.